Repertuar filmu "Straż nocna" w Bydgoszczy
Brak repertuaru dla
filmu
"Straż nocna"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 115 min.
Produkcja: Rosja , 2004
Premiera: 14 października 2005
Dystrybutor filmu: CinePix
Reżyseria: Timur Biekmambietow
Obsada: Konstantin Chabeński, Władimir Mieńszow, Walery Zołotuchin, Maria Poroszyna
"Straż nocna" to stylowy horror fantasy, który zrewolucjonizował kinematografię rosyjską. Zrealizowana przez reżysera i scenarzystę Timura Bekmambetowa (którego Nikita Michałkow nazwał "rosyjskim Tarantino") ekranizacja bestsellerowej powieści Siergieja Łukianienki (wydanej w Polsce pod tytułem "Nocny patrol") to pierwsza część planowanej trylogii, którą uzupełnią "Straż dzienna" i "Straż o zmroku". Łącząca rewelacyjne efekty specjalne z zapierającymi dech w piersiach scenami akcji i elementami horroru "Straż nocna" weszła na ekrany rosyjskich kina w lipcu 2004, odnosząc fenomenalny sukces kasowy. Zrealizowany kosztem zaledwie 4 milionów dolarów film pobił rekordy ustanowione przez "Władcę pierścieni: Powrót króla" i "Spider-mana 2". W kraju, w którym żaden rodzimy film nie przyniósł wpływów przekraczających 2 miliony dolarów, "Straż nocna" zarobiła osiem razy tyle. "Straż nocna" była oficjalnym kandydatem Rosji do Oscara 2004 dla najlepszego filmu obcojęzycznego.
"Straż nocna", której akcja rozgrywa się we współczesnej Moskwie, opowiada o starciu dwóch niezwykłych mocy, które narusza tysiącletni rozejm między siłami światła i siłami ciemności. Przez stulecia działający w ukryciu członkowie Straży nocnej patrolowali świat Mrocznych – wampirów, czarownic, ludzi-kameleonów i magów, którzy działają pod osłoną nocy, podczas gdy zgodnie z postanowieniami rozejmu Mroczni patrolowali siły światła. Los całego rodzaju ludzkiego zależy od delikatnej równowagi między dobrem i złem, ale równowaga ta zostaje zachwiana...
Stara przepowiednia głosi, że pewnego dnia pojawi się "Ten wielki", który położy kres apokaliptycznej wojnie między Światłem i Mrokiem. Czas ten właśnie nadszedł – ale po której stronie opowie się Ten wielki?
Wasze opinie
do szeherezady
my tu kulturalnie (no, w
miarę:) ) wymieniamy opinie, a
ty z ryjem i wyzwiskami. może
zażyj czopek na uspokojenie
(/zaspokojenie?) ?
:)
http://www.slipups.com/tree/82
5.html
To chyba wyjasnia sprawe
niedociagniec w matrixie.
Jesli chodzi o matrixy to
1 jak najbardziej 2,3 porazka.
Co do "dobzi" :)))
zamknąć mordy!!
Odpie****cie się wszyscy
od Dusiołka! Jemu chodziło o
błędy typu kamera w okularach
Neo itd. a nie o to że Matrix
był lipny. :] Szkoda że macie
zbyt małe rozumki żeby to pojąć.
Pozdrawiam głupoli :]
do MaderFakera
wolnego, wolnego, że
wachowskie brothers skaszanili
matrixa 2 i 3 to nie znaczy od
razu, że trza pluć na matrixa 1,
bo to akurat był bardzo dobry
film
matriks
Największymi
niedociągnięciami ostatnich
matriksów była głupkowata
fabułka żerująca na naiwności
fanów pierwszej części. Tak poza
tym wszystko było w porzo:
efekty, montaż, zdjęcia. Tyle że
oglądać to się tego nie
dało.
to samo pytanie
no wlasnie moze wymienisz
te "niedociagniecia" matrixa bo
jestem bardzo ciekawy co tam
znalazles...
Dusiolek, opanuj się
he he, alem się uśmiał,
"dobzi", to jakaś gwara
regionalna???? matriks "miał
najwięcej niedociągnięć w
historii kina"?? a ty widziałeś
ten film czy znasz go tylko z
recenzji zakompleksionych
krytyków?
W koncu inny
A ja sie niezgadzam. Fakt
ze niedociagniec troche bylo ale
film jak najbardziej mi sie
podobal. W porownaniu do
wspomnianego Matrixa ktory mial
chyba najwiecej niedociagniec w
historii kina tu niebylo tak
zle. W koncu jakis film akcji
osadzony w innej kulturze niz
lukierkowatej amerykanskiej.
Niema tam zadnego super hero
ktory ratuje swiat z wiatrem we
wlosach i chwala za to. Jak na
ten budrzet to special FX byly
super i co wazne z pomyslem!
Scenariusz moze nie jakis super
ambitny ale tez nie glupkowaty
typu: ci sa dobzi ci zli jest
wojna dobzi wygrywaja. Warto
zobaczyc, nie koniecznie warto
sie zachwycac.
NIEPOROZUMIENIE
Już sam początek
zapowiadał katastrofę , ale
dopiero po zakończeniu
stwierdziłem,że to
dramat-kiepska gra aktorów,
efekty specjane pożal sie
Boże,mozna było sie tylko
pośmiać(samochód Straży Nocnej z
ogniami z rury wydechowej),
ordynarny product
placement(NOKIA,AUDI,NESCAFE)inn
ymi słowy-rosyjska parodia
Matriksa w której Neo walił wóde
przed wyjściem z domu.
Niewspomnę o tym ,ze jak
wybuchła elektrownia to pogasły
też światła w samochodach:)ale
to tylko jedno z setek
niedociągnięć
Nieporozumienie....
Sugerując się recenzjami i
namową kolegów udałem się do
kina - to był życiowy błąd!
Totalne dno, wyświechtana
tematyka, dziesiątki
niedociągnięć i wątków bez
sensu, efekty do bani, o grze
aktorów lepiej nie wspominać...
Jedynie język rosyjski był
urozmaiceniem. Jeśli ktoś będzie
chciał mnie zachęcić do
oglądnięcia drugiej części
powiem mu - PASZOŁ WON!
For the chosen ones!
Film jest przepełniony
"mistycyzmem", fantasy i ogólnie
magią. Nie jest to film akcji,
ani horror w którym chodzi mniej
wiecej o to "strzelaj do
wszystkiego co sie rusza, daj
sie zabic i ucieknij", wiec
bedzie sie on podobal tylko
osobom lubiacym fantasy i
mroczny klimat "magi
przeszłosci".. If You know what
I mean.. :>
nieporozumienie
pod wplywem zwiastuna
wybrałem sie na ten film...
i prawie usnąłem... dla
mnie najnudniejszy film roku,
wątła akcja... brzydkie
aktorki...
i wszechobecna nuda
"m" ma niestety racje
myslalem, ze moze nie
zalapal klimatu, ale tak
niestety (dla mnie) nie bylo...
film jest zwyczajnie nudny, poza
kilkoma ciekawymi efektami (do
ogladniecia w zwiastunie) mozna
sie tylko usmiac z bardzo
wyraznie wyeksponowanych reklam
sponsorow (kawa, telefony)
Naprawde warto
Ogladalam ten film w
Moskwie gdzies rok temu i dalej
nie moge zapomniec jak wielkie
wrazeni na mnie wywarł. 14
padziernika napewno pojde do
kina by zobaczyc ten film
jeszcze raz:)Poniewaz naprawde
warto:)
Unikac.
Film jest totalnie do
niczego. Wszystkie, ale to
doslownie wszystkie najlepsze
sceny sa zawarte w zwiastunie.
Cala reszte filmu mozna smialo
zignorowac. Zmarnowany
dluzyznami i budowaniem klimatu,
ktory tak naprawde nie istnieje.
Z ksiazka tez ma malo wspolnego,
a naciagane aktorstwo potrafi
mocno zirytowac. Naprawde nedzny
film, szkoda pieniedzy.
jednym slowem "zarabisty"
Widziale ten film na Nocy
Koktajli Filmowych w Multikinie
i szczerze polecam. Swietna
fabula, bardzo dobre efekty i
gra aktorska. Film zaskakuje i
miejscami wtlacza w siedzenie.
Nie moge sie juz doczekac
drugiej czesci. A bardzociekawi
fakt, ze Rosjanie zrobili ten
film za 4 miliony dolarow,
podczas gdy nasz Quo Vadis
kosztowal okolo 16... Pozostawie
porownanie poziomu tych filmow
bez komentarza...